Model Kyosho nabyłem na aukcji internetowej za symboliczną kwotę w maju br. o czym pisałem tutaj. Szukałem do zestawu modelu Bburago i sztuka ta udała mi się na przełomie lipca i sierpnia gdy na jednej z półek sklepu wielobranżowego w moim mieście, dostrzegłem zapakowane w niebieskie pudełko Bburago Audi A1 za 10,99. Cena dobra więc dokupiłem jeszcze białe Audi Q7. Skupmy się jednak na A1. Na pierwszy rzut oka obydwa auta są do siebie bardzo podobne, w sumie tak jest ale...
Audi od Kyosho jest nieco wyższe, długość obydwu mniej więcej się zgadza.
Przód. Wygrywa Kyosho, choć Bburago wysoko postawiło poprzeczkę. Na uwagę zasługują choćby halogeny, które u Bburago wyglądają bardzo dobrze. Kyosho lepiej trzyma się jednak rzeczywistości. 1:0.
Kyosho pomyślało nawet o lustrach w lusterkach, czy tarczach w felgach. Bburago tradycyjnie, ma swój wzór felg. 2:0.
Tył, walka wyrównana. Jak dla mnie remis. Kyosho - za znaczek Audi - nieprzyklejany! Bburago z kolei fajnie oznaczyło rodzaj samochodu, wpisując TDI. Ciekawostka to różne rodzaje wydechów... Po jednym punkcie a więc 3:1.
Środek modelu Kyosho to pomalowane na srebrno obręcze wlotów powietrza, lusterko środkowe czy nawet... czerwone klamry na pasy bezpieczeństwa. Bburago nie posiada lusterka wewnątrz. 4:1 dla Kyosho.
Podwozie bardziej dopracowane z prawej strony. 5:1.
Widok z góry. Remisowo. Ładna linia. Ogółem: 6:2.
Wygrywa oczywiście Kyosho. Waży więcej od modelu Bburago. Gdy bierze się je do ręki słychać jak
"szeleści" - to głównie zasługa kół i elementów w nich umocowanych. Bburago mimo wszystko zaskoczyło mnie in plus. Model wykonano ładnie, z troską i dbałością o szczegóły. Absolutnie nie żałuję, ze go nabyłem :) A Kyosho to chyba mój najładniejszy model w kolekcji.
Różnicę widać gołym okiem jednak mam wrażenie, że Bburago tak łatwo skóry nie sprzedało tym A1. Fajne porównanie no i również modeliki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dokładnie. Bburago zaplusowało i z uwagą będę śledził ich dalsze auta. Dziękuję, również pozdrawiam.
UsuńWitam! Czy kolega będzie kontynuować kupowane modeli bburago.
OdpowiedzUsuńW sklepach Smyk pojawiły się nowości jak Lamborghini Gallardo z czarnymi kołami i mają nie dokładnie lusterka złodzone oraz nowy Mini Cooper S .
Polecam do kolekcji.
pozdrawiam
Witam serdecznie, modele Bburago jak najbardziej będę dalej obserwował i niektóre z nich nabywał. Dziękuję za informację i propozycję, ale tak jak pisałem wcześniej - mam profil kolekcji, w którym królują modele Audi, VW, Ferrari oraz polskie samochody głównie z kolekcji KAP. Jeśli spodoba mi się dany model innej marki, być może go kupię. Ale jednak nastawiam się bardziej na tę pierwszą grupę. A do SMyka, wkrótce zajrzę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwitam! Czy wiadomo kiedy będzie następne porównanie dwóch ciekawych modeli?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Witam. Jeszcze w grudniu ;)
UsuńWitam! Czy udało Ci coś znaleźć do Swojej kolekcji ? zaprezentuj je.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak, kolekcja cały czas się powiększa. Wkrótce coś wrzucę ;)
UsuńCiekawe porównanie. Skąd u Ciebie ta pasja?
OdpowiedzUsuńOd dziecka. Wycinałem zdjęcia samochodów z gazet i naklejałem w zeszycie. Po latach postanowiłem zacząć zbierać modele aut, również dzięki wydawnictwu Deagostini i Kultowych Autach PRL. Pozdrawiam
UsuńJak dla mnie to przede wszystkim najważniejszą kwestią jest to aby właśnie wiedzieć co należy robić kiedy dane auto np. zepsuje się w trakcie jazdy. Z tego co mi wiadomo to na pewno można polegać na pomocy drogowej https://pomocdrogowagdansk.pl/ i ja właśnie tak najczęściej robię, że się z nimi kontaktuje.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że samo już posiadanie samochodu jest świetna kwestią i jak dla mnie również liczy się to aby wiedzieć co zrobić w momencie kolizji. Na pewno bardzo dobrą opcją jest skontaktowanie się z pomocą drogową http://gex-hol.pl/ i ja właśnie z takich możliwości korzystam.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wartościowy wpis. Super
OdpowiedzUsuń